Autor |
Wiadomość |
michal324 |
Wysłany: Czw 8:42, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
dla mnie film spoko |
|
|
manai |
Wysłany: Pią 23:02, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
acha, Aparat EOS 50E, obiektyw Tamron 28-200 |
|
|
manai |
Wysłany: Pią 23:01, 17 Lis 2006 Temat postu: Re: Forsowanie filmu |
|
Przemol napisał: |
Te przepalenia to efekt forsowania, wykonywania odbitki czy może skanu?
Chętnie zobaczył bym skan bezpośrednio z negatywu. |
Po częście skanu, po części forsowania.
Mocny kontrast dało wywoływanie forsowne (10 min, mieszanie przez 30 pierwszych sekund, później co 3 minuty przez 5 sekund). Myslę że to będzie kwestia dopracowania na kolejnych filmach Negatywy przyniosę na zajęcia choć mi je ludwik zżarł trochę :/ chyba za mocne stężenie dałem do płukania. |
|
|
Bogumil |
Wysłany: Pią 15:49, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Podoba sie ale z ktorego to aparatu chyba nie z Lubitela |
|
|
Lempciap |
Wysłany: Pią 12:59, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
ja tam sie nic nie znam:(( na tych filmach ale zdjecia ladne:)) |
|
|
Przemol |
Wysłany: Czw 21:53, 16 Lis 2006 Temat postu: Re: Forsowanie filmu |
|
manai napisał: | Postanowiłem się pobawić tym trochę i przeforsowałem Ilforda HP5 400 na 1600 Efekty tutaj |
Te przepalenia to efekt forsowania, wykonywania odbitki czy może skanu?
Chętnie zobaczył bym skan bezpośrednio z negatywu. |
|
|
manai |
Wysłany: Czw 20:40, 16 Lis 2006 Temat postu: Forsowanie filmu |
|
Postanowiłem się pobawić tym trochę i przeforsowałem Ilforda HP5 400 na 1600 Efekty tutaj |
|
|